Jak zrobić aromatyczną świecę dekoracyjną?
Potrzebne będą:
Potrzebne będą:
- 4 białe świece (albo takie, jakie akurat mamy, mogą być częściowo wypalone),
- ziarenka kawy,
- łyżeczka kawy rozpuszczalnej,
- słoik,
- plastikowe pudełko (np. od jogurtu, margaryny, szamponu, ważne, by było giętkie)
1. Trzy świece ukrój do równej wysokości.
3. Wnętrze plastikowego pojemnika wyłóż ziarnami kawy i zalej rozgrzanym woskiem.
4. Do środka włóż skrócone wcześniej świece i zalej woskiem.
5. Zostaw do wystygnięcia i wyjmij z pojemnika. Gotowe!
Ależ pięknie wygląda...chyba troszkę odgapie pomysł.
OdpowiedzUsuńGenialne! Świeca pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńpomysł jest po to aby odgapiać :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Na pewno sama spróbuję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie i życzliwy komentarz. Ja Ci się po cichutku przyznam, że też mnie naszło ostatnio na świece i wpadłam na pomysł (pewnie już ktoś gdzieś to robi, bo zdaje się że ludzie już wszystko wymyślili) i wylewam stearynę do morskich muszli - mniejszych i większych. Najwieksza zabawa jest z umocowaniem knota - ale da się - spróbuj!:)
OdpowiedzUsuńGenialny miałaś pomysł ;) chyba wykorzystam (a przynajmniej spróbuję)!
OdpowiedzUsuńSposób bardzo fajny i prosty :) Dziękuję. Miło tu :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł, nawet jako świąteczny prezent! 'obserwuj' kliknięte!
OdpowiedzUsuńChciałam podpowiedzieć jak zrobić knot jeden gruby do świecy:
OdpowiedzUsuńTasiemka bawełniana,taka biała ze splotem w jodełkę,zwinięta na trzy w rulonik i przeszyta - powinna wystarczyć na świeczkę średnicy ok.4cm, ale można taki rulonik złożyć jeszcze raz i znów zszyć (w sumie 6 warstw,szer, ok 0,5cm) wtedy daje naprawdę spory płomień,zdolny roztopić nawet bardzo szerokie świece.Taki rulonik trzeba nasączyć w rozpuszczonym wosku i osadzić na blaszce.Może to być kawałek denka ze zużytego tealighta, taką blaszkę da się łatwo wycinać dziurawić i zaginać. Blaszka podziała trochę jak obciążnik,ale na początek dobrze ją przylepić odrobina wosku,podobnie jak u Ciebie ziarenka kawy;-)
Pozdrawiam serdecznie!
dziękuję za podpowiedź, na pewno się przyda odwiedzającym i mi ;)
OdpowiedzUsuńGenialne w swej prostocie a sama świeca wyglada oblednie!
OdpowiedzUsuńJa świeczki robię nie w plastikowym pudełku, a w szklankach np. takich po nutelli. Są praktyczniejsze, bo świeczka później nie kapie. Jeśli nie mam akurat pod ręką szklanek, to ozdabiam w tym celu słoiczek :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!Muszę zrobić coś takiego:)
OdpowiedzUsuń